Sto powodów do życia.
Sto powodów do uśmiechu.
Słucham nieustannie, jak idziesz za mną krok w krok. [Możesz iść tuż obok Zygmunta.]
Słucham, jak idziesz na koniec świata.
Na końcu świata znajdziesz sens, którego szukam od dawna. Tam od ścian odbijają się powody do życia. Jeśli lubisz gry i zabawy, to nie musisz po Bursowemu sprawiać sobie aniołka i diabełka. Nie musisz czekać, aż diabełek podstawi aniołkowi nogę i ten wyrżnie głową o bruk.
Zwyczajnie.
Złap swoje sto powodów, ciesz się każdym z osobna i buduj światopogląd, jakich mało.
Uwierz w swoją niepowtarzalność, uwierz w wyjątkowość.
Pomyśl, że stąpasz po świecie, o którym nie masz pojęcia, weź głęboki oddech i zapisz na czole formułkę szczęścia. Pozostań przy życiu, które kochasz.
Pójdę tam z Tobą, będę żyć na milion procent!
Mistrz wyciąga dłonie tylko do miliona.
Wszystko światłe i pełne powietrza, którego łakniesz tak samo, jak słońca.
Światło i serce dają przepustkę do tego, o czym śnisz każdej nocy. Śnij dalej!
Krok do przodu!
Pójdę tam, gdzie znajdę sto powodów.
Chodź ze mną.
nie rozumiem. ucieszyć się? cieszę się, E.goisto. cieszę się, E.milio.
OdpowiedzUsuńjak aniołek wygrałaś. jak diabełek przegrałaś.
jak Ci się nic nie przyśni.
r e m i s.
Wiesz, że nigdy nie pamiętam snów.
OdpowiedzUsuńMam sto powodów! Olafur!
Potrzebuję zrozumieć. Dwojako czytam. Próbowałem też od tyłu:
OdpowiedzUsuńPowodów sto znajdę gdzie? - tam pójdę.
Jak widać zmieniam i też nic. Zbyt przyziemnie czytam, a snów nie pamiętam i ja.
Stołeczne bursy nie wpuszczają Aniołków, bo Aniołki mają strasznie krótkie nóżki, a tam są szpiczasto wysokie progi.
Nie ma progów, których nie przeskoczysz.
OdpowiedzUsuńJest sto powodów do wszystkiego!
Pozytyw tego świata przemawia przez moje usta, a palce stukają w rytmie Olafura. Stukają i szukają miejsca, gdzie sto powodów zabawia się dziecięcymi grami.
Idź, szukaj, uśmiechaj się, żyj!
To takie proste!
Rób to, co kochasz i rób tak, jak lubisz.
Twoje życie, Twoje!
dajta spokój, też nie pamiętam. po co pamiętać. lepiej tworzyć.
OdpowiedzUsuńSTO ZIM I ANI JEDNO LATO znów.
Nie chcę lata.
OdpowiedzUsuńChcę wiosny! WIOSNY!
muminki wierzą, że ważne rzeczy zdarzają się tylko wiosną. uwierzymy im?
OdpowiedzUsuńUwierzę muminkom, ale tylko wtedy, jeśli przyniosą mi Bukę!
OdpowiedzUsuńNa dziś nic mądrzejszego:
OdpowiedzUsuńhttp://bi.gazeta.pl/im/9/5414/z5414629O.jpg
świetnie piszesz Emilio
OdpowiedzUsuńDzięki, Krzysztofie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło słyszeć to od Ciebie.